Jaskinia jest pojedynczym, prawie prostym tunelem pozbawionym wszelkich atutów atrakcji turystycznej. Szczelinowato-zawaliskowy charakter korytarza pozbawionego niemal zupełnie nacieków upodabnia go do bunkra. Jaskinia Mroźna jest od lat obiektem swoistego skandalu polegającego na wpuszczaniu turystów w jaskiniowe „maliny”. Jest to typowy przykład uprzystępnienia „na siłę” obiektu, który w normalnych „jaskiniowych” krajach nie zwróciłby na siebie niczyjej uwagi. Za wejście pobiera się opłatę (nie taką znowu symboliczną) w zamian prawie nic nie dając. Formę uprzystępnienia turystycznego należy ocenić bardzo nisko – stoi ona na poziomie standardów z początku wieku. Ścieżka turystyczna jest ani wygodna, ani estetyczna. Przez całą jaskinię biegną nie zamaskowane grube przewody elektryczne, kraty zabezpieczające „nacieki” i inne atrakcje wyglądają jak odstąpione za „piwo” ze starej budowy, a opieka przewodnicka sprowadza się do otwarcia i zamknięcia drzwi. Jeśli dodamy do tego przeważnie niesamowity tłok i stały dyżur goprowca pod fatalnie oblodzonymi schodami zejściowymi w zimie, to fakt, ze niektórzy odwiedzający wychodzą z niej zadowoleni, należy przypisać kompletnemu niewyrobieniu gustów pseudoturystów odwiedzających nieprzebranymi masami Dolinę Kościeliską. Miast dawać się nabierać przez zachłannych finansowo dzierżawców – Górali, wszystkim co bardziej ambitnym turystom polecam zaopatrzenie się w latarkę i wizytę w jaskini Mylnej, choć również bez nacieków, za to z dużo większym urozmaiceniem form korytarzy.
opis jaskini:
Otwór północny jaskini znajduje się w stoku Żlebu Pod Wysranki. Jest to sztuczny przekop wykonany w celu zwiększenia „przepustowości” turystycznej jaskini. Niemal poziomy korytarz prowadzi z otworu północnego w linii prostej na odległość ok. 350 m. Przebija on masyw Organów. Korytarz nieznacznie zmienia po drodze kierunek i tworzy kilka łagodnych progów. W połowie znajduje się sztuczne jeziorko, a w pobliżu otworu południowego kilka nacieków. Jaskinia była końcowym fragmentem większego systemu jaskini Zimnej odciętym od niej przez wcięcie erozyjne w stoku.
historia poznania:
Jaskinia została odkryta w maju 1934 przez Stefana Zwolińskiego i Tadeusza Zahorskiego. W latach 1934-37 odkryto 64 m korytarza. Od roku 1950 bracia Zwolińscy kontynuowali prace odkrywcze z ramienia PTT. Następnie z funduszy PTT w jaskini prowadzono prace mające na celu przystosowanie jej do masowego zwiedzania. Wtedy tez poszerzono wszystkie przełazy i przekopano otwór północny (ok. 8 m). 12 lipca 1953 uroczyście otwarto prowizorycznie przygotowana jaskinię, a w 1958 roku zakończono wszelkie prace. Od tego czasu jest masowo zwiedzana.
29 października 2000 Jakub Nowak odkrył boczny, szczelinowaty korytarz biegnący w kierunku jaskini Zimnej, dzięki czemu długość jaskini wzrosła o 60 metrów, a deniwelacja z nieznacznej do 42,5 metra.